piątek, 2 stycznia 2009

Gry planszowe Grekbanku

Wraz z Nowym Rokiem proponujemy wszystkim użytkownikom konta internetowego w Grekbanku grę planszową pt. "kasujemy zaplanowany przelew".

Zasady gry:
  • w grze biorą udział dwie strony - Ty, oraz system informatyczny Grekbanku. Po każdej stronie może znajdować się dowolna ilość graczy. Zwiększenie ilości graczy po Twojej stronie i tak nie ma wpływu na wynik końcowy gry.
  • aby przeprowadzić grę konieczny jest komputer, dostęp do internetu, login oraz hasło do systemu Grekbank24 wraz z dużą dawką cierpliwości.
  • uczestnicy gry wykonują ruchy na przemian. Zdarza się, że Twój przeciwnik zapomina wykonać ruchu. Wtedy gra się kończy, a Ty przegrywasz.
  • grę prowadzi się na planszy z polami. W każdym ruchu uczestnik przemieszcza swój pionek na planszy o jedno pole do przodu. Trafiając na jedno z pól, które opisano poniżej, uczestnik stosuje się do zawartego w nim polecenia.

P o w o d z e n i a !

Start : początek gry. Logujesz się do systemu Grekbank24.

Pole 3 : o dziwo udaje Ci się zalogować. Przechodzisz trzy pola do przodu.

Pole 5 : z nieznanych przyczyn wracasz do początku gry.

Pole 7 : postanawiasz wyświetlić na ekranie listę wszystkich zaplanowanych przelewów. Opuszczasz 2 ruchy, ale przechodzisz do pola numer 10.

Pole 9 : w menu wyszukujesz różne opcje typu "Zaplanowane przelewy", "Przelewy oczekujące", itp. Tracisz trzy ruchy i cofasz się o cztery pola.

Pole 10 : w opcji "Przelewy" wybierasz "Lista przelewów". W nagrodę przechodzisz do pola nr 12

Pole 11 : byłeś tu już kilka razy - w nagrodę przesuwasz się o cztery pola do przodu.

Pole 13 : jesteś w "Liście przelewów". W kryteriach wyszukiwania wybierasz "Oczekujące" i wyszukujesz przelewy. Wyświetla się lista, ale nie ta, której oczekujesz. Cofasz się do pola nr 8.

Pole 15 : jesteś w "Liście przelewów". Jako doświadczony gracz w kryteriach wyszukiwania wybierasz "K_ACTIVE", cokolwiek miałoby to oznaczać. W nagrodę przeskakujesz do pola nr 17.

Pole 18 : z listy przelewów, które zdarzą się w przyszłości, wybierasz ten do skasowania. Przesuwasz się o dwa pola do przodu.

Pole 21 : masz trzy opcje: "powrót", "Wydrukuj" oraz "Anuluj". Jeśli wybierasz "powrót", cofasz się do pola nr 10.

Pole 22 : jako świadomy użytkownik omijasz "powrót", jako najmniej ważny (jest pisany z małej litery) i wybierasz "Anuluj". Idziesz 2 pola do przodu.

Pole 23 : zbyt długo się zastanawiałeś i upływa "czas sesji". Wracasz do początku gry.

Pole 24 : Bingo! Jesteś w miejscu zatytułowanym "Odwołanie przelewu - wpisanie danych". Szukasz miejsca, gdzie można wpisać jakieś dane. Tracisz 2 ruchy.

Pole 27 : wiesz już, że żadnych danych wpisać nie można, ale możesz wybrać: "Odrzucenie" lub "Anuluj". Wybierasz "Anuluj", bo podświadomie boisz się syndromu odrzucenia. Zresztą raz już "anuluj" wybrałeś i było dobrze. Jesteś naiwny: tracisz 2 kolejki i cofasz się o 12 pól.

Pole 30 : wybrałeś "Odrzucenie". Brawo! Niestety wydaje Ci się, że jesteś w tym samym miejscu. Czekasz dwie kolejki.

Pole 32 : To jednak nie to samo miejsce. U góry ekranu znajduje się napis: "Odwołanie przelewu - weryfikacja danych". Na dole tylko jedna opcja "potwierdzenie". Wybierasz "potwierdzenie", koniecznie z małej litery. Przechodzisz 3 pola do przodu.

Pole 39 : otrzymujesz komunikat: "Kod błędu: 10022 Wiadomość: Niedozwolona transakcja aplikacji." Nie wiesz o co chodzi, ale wracasz na początek gry.

Pole 45 i ostatnie : otrzymujesz komunikat: "No response from the Web Server". Jak zawsze: przegrywasz. Możesz wrócić do początku gry, jeśli masz jeszcze cierpliwość.

Gry planszowe w Grekbanku
to zawsze dawka dużych
emocji i świeżej adrenaliny.
Gorąco polecamy!


A informatykom Grekbanku - gratulujemy!

niedziela, 14 grudnia 2008

"Grekbank ostatnia transza"

brzmi jak tytuł filmu o Bondzie, prawda?...

Dzień "0" (poniedziałek)
Zleciliśmy wypłatę o s t a t n i e j transzy! Hurra! Ja przy składaniu formularza zażartowałem pytając, czy zmieszczą się w dwutygodniowym terminie wypłaty. Pani Doradca zażartowała, że teraz to już wypłaty naprawdę szybko idą...
Nauczony wcześniejszymi doświadczeniami postanowiłem przy wypełnianiu stosownego formularza, oprócz zaznaczenia "[X] Pozostała do wypłaty kwota kredytu", wpisać explicite wysokość tej transzy w złotych polskich.

Dzień "0" + 2 (środa)
Proszę sobie wyobrazić, że raptem dwa dni później zadzwoniła do mnie Pani Rzeczoznawca z zapytaniem, czy mogłaby przyjechać na budowę i dokonać ... wizji lokalnej! Pierwszy raz w życiu!!! Dotychczas wizja lokalna dokonywała się jedynie na naszej stronie www ze zdjęciami (link). Nie przeszkadzało to oczywiście Grekbankowi kasować nas na 100zł za każde takie odwiedziny. To się nazywa e-biznes!
Umówiłem się od razu na kolejny dzień, bo przecież takiej okazji nie można zmarnować.

Dzień "0" + 10 (czwartek)
No i przeczucie mnie nie myliło: po kolejnych kilku dniach zadzwoniła do mnie Pierwsza Miła Pani Doradca (ta, z którą żartowaliśmy jak składałem formularz) z informacją, że pozostała do wypłaty kwota kredytu jest zgoła inna od tej wpisanej przeze mnie (tej wpisanej obok "pozostałej kwoty"). Początkowo myślałem, że chodzi o jakieś grosze wynikłe z przeliczania CHF na PLN i odwrotnie.
Pytam zatem "ile wynosi różnica?".
"1oo.ooo zł" odpowiada rezolutnie Pani.
Uśmialiśmy się oboje serdecznie.
No cóż, trzy miesiące wcześniej podpisaliśmy aneks zmniejszający wysokość kredytu i pomimo, że Grekbank skasował nas za ten aneks podwójnie, to jakoś jego treści nie odnotowali w swoim "systemie". Tak więc ostatnia wypłata byłaby o te marne 100tyś. większa od zakładanej.
Pani obiecała wyjaśnić sprawę.

Dzień "0" + 15 (wtorek)
Znów zadzwoniła Pierwsza Miła Pani Doradca (ta, z którą żartowaliśmy jak składałem formularz) z informacją, że pozostała do wypłaty kwota kredytu jest zgoła inna od tej wpisanej przeze mnie (tej wpisanej obok "pozostałej kwoty"). Teraz to już na pewno chodzi o jakieś grosze wynikłe z przeliczania CHF na PLN i odwrotnie.
Z przezorności pytam zatem "ile wynosi różnica?".
"1oo.ooo zł" odpowiada rezolutnie Pani, po czym w słuchawce zapada cisza - "..., czy ja do Pana nie dzwoniłam w zeszły czwartek?!?...".
Znów uśmialiśmy się oboje serdecznie.
Pani obiecała wyjaśnić sprawę.
P.S. Chyba mnie lubi, skoro tak często dzwoni!

Dzień "0" + 16 (środa)
Z tym e-biznesem nie jest tak różowo jak początkowo myśleliśmy. Za osobistą wizytę Pani Rzeczoznawcy zostaliśmy skasowani na podwójnie, czyli na 2 stówki...

Dzień "0" + 23 (środa)
Sukces!!! Grekbank przelał transzę we w ł a ś c i w e j wysokości na konto developera!

c.d.n
mimo wszystko czekamy na dalszy rozwój wypadków....

Konkurs
Osoby o bogatej wyobraźni proszone są o przesyłanie scenariuszy wydarzeń - co by się działo, gdyby "pozostała do wypłaty kwota kredytu" została przelana w wysokości, jaką aktualnie wymyślił sobie nasz Ukochany Bank. Najlepsze scenariusze zostaną nagrodzone i będą stanowić kanwę najnowszej części przygód agenta 007.

sobota, 13 września 2008

Bankowość elektroniczna Grekbanku - wypróbuj koniecznie!

Pierwsze podejerzenia, że coś jest nie tak, mieliśmy po wypłacie pierwszej transzy: widać ją było na rachunku, ale nijak nie można było wydrukować jej potwierdzenia. W rezultacie w korespondencji z developerem korzystaliśmy ze ... screenshotów. I to byłoby zrozumiałe. Ale kiedy Grekbank w jednej z rozlicznych zawiłych spraw zaczął nas prosić o potwierdzenia przelewów i również musieliśmy im robić screenshoty, wiedzieliśmy, że będzie "grubo"...

Pół roku temu złożyłem polecenia przelewu "w przyszłości": ot, raz na dwa miesiące rachunek za gaz, oczywiście każdy na inną kwotę. Żeby się samo płaciło i nie trzeba było pamiętać.
Sprzedaliśmy jednak mieszkanie i zamknęliśmy umowę z Mazowiecką Spółką Obrotu Gazem.
Plan był prosty: zalogować się do odpowiedniej strony, wyświetlić listę przelewów "z przyszłości" i je wykasować. Spalił jednak na panewce, ponieważ w żaden sposób nie udało mi się do takiej listy dostać. Mimo doktoratu z informatyki, za gaz w nie naszym już mieszkaniu płacimy do dzisiaj...

Ostatnio wykonywałem kilka przelewów międzynarodowych. W innym banku. Ale - pomyślałem sobie naiwnie - od czego mam super jedyny zagraniczny, A JAKŻE! Grecki bank. I zdziwicie się Państwo, ale w krótki i nieskomplikowany (jak na Grekbank) sposób udało mi się dopisać międzynarodowego odbiorcę z tymi wszystkimi SWIFT'ami, IBAN'ami i innymi udziwnieniami. Nawet nie narzekam, że w niemieckim (czyli międzynarodowym) adresie nie można wpisywać niemieckich liter, bo bym był posądzony o złośliwość.
Poszedłem zatem śmiało do opcji "Przelewy" i ... okazało się, że przelew w PLN tak, wewnętrzny tak, na własny rachunek - jak najbardziej, ale żeby np. w EURO? Hmmm...
Mając już pewne doświadczenia z obsługą Grekkonta przez internet, zamiast wyszukiwać godzinami nieistniejące opcje zapytałem bezpośrednio u źródła. Dostałem taką oto odpowiedź:
uprzejmie informujemy iz cala instrukcja wykonywania przelewowo jest widoczna na naszej stronie internetowej. [pisownia oryginalna]
Oczywiście! Instrukcja, głupcze! Że też sam na to nie wpadłem! Jak już wszystko inne zawiedzie należy sięgnąć do instrukcji!!!
Sromotnie zawstydzony sprawdziłem na stronie internetowej. I co? O przelewach międzynarodowych ani słowa. Pewnie źle szukam. Ze spuszczoną głową posypaną popiołem zadzwoniłem na infolinię. Sobota, po 23-ciej - nawet szybko odebrali.
NIE MA MOŻLIWOŚCI WYKONYWANIA PRZELEWÓW MIĘDZYNARODOWYCH.

PS. opcji wykasowania niepotrzebnych mi odbiorców międzynarodowych też nie znalazłem...

środa, 20 sierpnia 2008

Ile właściwie mamy kredytu?

Dziś dotarły do nas wyciągi z Grekbanku.
Jak na Najlepszy Starożytny Bank przystało - wyciągi były dwa, datowane 4-08-2008 i 8-08-2008.
Każdy z nich przekonywał nas, że mamy inną kwotę kredytu i inne wysokości najbliższych rat. Zeus raczy wiedzieć, które są faktyczne, zwłaszcza, że ten późniejszy stwierdzał, że kredytu mamy mniej.

Ale nie to najbardziej nas zastanowiło.

Otóż z wyciągów wyraźnie wynika, że mamy również płacić raty kapitałowe. W "Regulaminie kredytu hipotecznego udzielanego przez Grekbank" istnieje następujący zapis:


§ 12

1. W przypadku kredytu wypłacanego w transzach Bank stosuje okres karencji w każdym przypadku, do końca okresu rozliczeniowego, w którym nastąpiła wypłata ostatniej transzy kredytu. [...]


Uprzejmie chcemy również i tą drogą poinformować nasz drogi Grekbank, że - tu niespodzianka! - nie wypłacili nam jeszcze ostatniej transzy.
Chociaż tyle, że nawet Ulubiony Doradca Bankowy podzielił nasze głębokie zdziwienie.

To ile my właściwie mamy kredytu w Grekbanku? W kwocie - trudno ustalić. W ilości: zdecydowanie o jeden za dużo...

Ile zdrowia kosztują kontakty z bankiem?

Dziś postanowiłem nareszcie skorzystać z infolinii Grekbanku.
Zadzwoniłem pod numer 0-801 i po mniej więcej 15 minutach odsłuchiwania melodyjki z tekstem "Nasi konsultanci są nadal zajęci" położyłem słuchawkę na biurku i poszedłem na spotkanie. Po powrocie - po mniej więcej godzinie - okazało się, że konsultanci są nadal zajęci! Niezrażony postanowiłem sprawdzić co stanie się dalej.
Zdognie z duchem igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008 ogłaszam nowy Olimpijski Rekord Świata! Czas oczekiwania na infolinii Grekbanku zgodnie ze wskazaniem mojego telefonu wyniósł 96 (dziewięćdziesiąt sześć) minut!!!

Na moje skromne zażalenie co do długości oczekiwania otrzymałem taką oto odpowiedź:
witam serdecznie jezeli ma pan problemy z polaczeniem z konsultantem prosimy o kontakt w godzinach wieczornych. JEST TO INFOLINIA CALODOBOWA.


Mistrzowie!

Ach, nie napisałem przecież dlaczego dzwoniłem do Grekbanku! Otóż w przeciągu mniej więcej 5 dni powstały u mnie następujące wątpliwości:
  • podpisaliśmy aneks [a jednak!!! Nie chwaliliśmy się wcześniej, ale dzięki kumoterstwu, znajomościom i układom udało nam się zmusić Grekbank do jego wygenerowania i podpisania. I to w przeciągu 30 minut]. W Grekbanku taka frajda kosztuje 50,- zeta. Wg cennika. Grekbank obciążył nas jednak dwa razy po 50,- zł. Czyżby cennik dotyczył pojedynczej kopii?

  • Grekbank pobrał od nas ratę kapitałową. Wydawało nam się, że do czasu wypłaty ostatniej transzy płacimy tylko raty odsetkowe. Chyba się coś kolegom kompletnie pokićkało po tym aneksie.

  • Chciałem się do wiedzieć, po jakim kursie CHF płacimy te raty. Pan z infolinii powiedział, że po kursie z dnia. Ja na to: ale jaki był ten kurs? Pan (po 5-ciominutowym poszukiwaniu tabeli kursu sprzed dwóch dni): rano taki-to-a-taki, a po południu trochę inny. Ja: czy zatem mam zgadywać jaki kurs sobie wybraliście?

  • Developer miał otrzymać w przedostatniej transzy powiedzmy 50.000,- zł. Na tyle złożyliśmy polecenie wypłaty transzy. Grekbank wysłał 49.900,- DLACZEGO? Oto jest pytanie.

I to by było na tyle. Na dzisiaj. Nie wątpię, że ten wątki są rozwojowe. Cdn już wkrótce!...

środa, 23 lipca 2008

Jak załatwić aneks w banku: tragedii greckiej część dalszy

2008-07-22 krótka korespondencja SMSowa:
My: "Witam Panie [tu imię Najlepszego Doradcy Kredytowego Grekbanku], chciałem tylko zapytać, gdzie i kiedy mamy podpisać nasz aneks. Pozdrawiam, Maciej P."
GB: "Witam, dalej czekam na dokument. Pozdrawiam"
My: "Mam nadzieję, że nie od nas?"

2008-07-23 chyba jednak od nas, czego niezbicie dowodzi poniższa korespondencja od Najlepszego Analityka Grekbanku:


Najlepszy Doradco Kredytowy. Przedłożone przez ciebie oświadczenie developera nie różni się już od przedłożonego wcześniej. [a to niespodzianka! - przyp. mój] Bardzo Cie proszę o aktualne oświadczenie z którego jednoznacznie będzie wynikać wniesienie wkładu własnego przez klientkę w wysokości 100 000,00PLN Proszę o uzupełnienie. Pozdrawiam
Zawsze Twój Analityk
Nie mogą się różnić, bo oba są identyczne. Oba zawierają nasz wkład własny w wysokości 100.000,- Możemy oczywiście kompromitować się dalej i poprosić developera o kolejne zaświadczenie, ale kwota będzie identyczna i nic tego nie zmieni...
Dziwne, ale czy Najlepszy Analityk Świata nie może sobie odjąć na kalkulatorku:


  • od kwoty na zaświadczeniu developera

  • kwotę wypłaconych transz kredytu (chyba wiedzą ile wypłacili do tej pory???)

Wyjdzie mu/jej 100.000,- zł.

:(((

piątek, 18 lipca 2008

Krótki poradnik: jak załatwić aneks w Grekbanku (jeszcze w trakcie tworzenia)

2008-06-23 zadzwoniliśmy do Grekbanku, do naszego Ulubionego Doradcy z informacją, że chcemy podpisać aneks do umowy i zmniejszyć wysokość naszego kredytu (dla uproszczenia przyjmijmy, że o 100.000,- zł). Otrzymaliśmy odpowiedź, że nie ma sprawy, takie aneksy to oni w jeden dzień. Uśmialiśmy się serdecznie.

2008-06-24 ze strony naszego Ulubionego Doradcy padł pomysł, abyśmy teraz nadpłacili kwotę, o którą chcemy zmniejszyć nasz kredyt, a potem - na koniec - to się jakoś rozliczy. Jak widać doskonałe poczucie humoru i wyczucie żartu sytuacyjnego nie opuszcza pracowników Grekbanku (dla niezorientowanych polecamy ten wpis) .

2008-06-25 nasz Ulubiony Doradca ma się dowiedzieć co i jak. Potrzebna jest zebranie Bardzo Ważnej Komisji. Będzie nas informował na bieżąco.

2008-06-26 Nasz Ulubiony Doradca będzie w Centrali. Zbada sprawę.

2008-06-27 no na razie nic jeszcze nie wiadomo. Będziemy w kontakcie na początku przyszłego tygodnia.

2008-06-31 dobre wieści: wystarczy tylko wyciąg z konta, który udokumentuje, że posiadamy własne środki. Posiadamy - owszem - i to na koncie w Grekbanku. Zrobiliśmy screenshot z ekranu (w Grekbanku nie można sobie takich rzeczy normalnie drukować) i czym prędzej zawieźliśmy go do oddziału. Dlaczego Grekbank nie mógł sobie zajrzeć na swoje własne konto - Dalibóg: nie wiemy.

2008-07-02 do sprawy włączył się tajemniczy Analityk. Czyli idziemy coraz głębiej w las. Chyba nie ma już odwrotu.

2008-07-04 tajemniczy telefon. Dzwoni Pani z Grekbanku i ma dla nas bardzo ciekawą propozycję: możemy dostać otwartą linię kredytową na xx tysięcy złotych, odroczone spłaty, niskie odsetki, brak konieczności czegoś-tam, jednym słowem: cud-miód-malina. Wysłaliśmy ją na Kabareton do Opola.

2008-07-07 telefon od Naszego Ulubionego Doradcy Kredytowego. Musimy napisać podanie. Bez podania nie da rady. Piszemy Bardzo Ważne i Profesjonalne Podanie w 15 minut i wio: do Doradcy.

2008-07-08 sprawa nabiera tempa, bo został jej nadany numer składający się z literek i cyferek.
Jednocześnie dostaliśmy nowy formularz do wypełnienia: "Oświadczenie developera zastępczego". Trochę nam wstyd przed Developerem, bo ma nas za normalnych i sympatycznych obywateli, a tu taki bank... No ale nic. Trzeba zjeść tę żabę.

2008-07-09 (poranek) aby zatuszować nasze niepowodzenia z Grekbankiem wysyłamy naszemu Developerowi całą szóstą transzę z naszych własnych pieniędzy.

2008-07-09 (popołudnie) Nasz Ulubiony Doradca coś przebąkuje, że gdybyśmy wpłacili do Developera tę kwotę, o którą chcemy zmniejszyć kredyt (czyli 100.000,- zeta), to byłoby dużo prościej. O Boże! To mogłoby być trudniej?

2008-07-10 dostajemy od Developera wypełnione zaświadczenie i natychmiast przesyłamy je do Grekbanku. Zaświadczenie Developera zawiera wszystkie wpłaty, które otrzymał od Grekbanku plus nasze 100.000,- zł, czyli kwotę, o którą chcemy zmniejszyć kredyt.

2008-07-11 "good news": dokumentacja trafiła do Analityka.

2008-07-14 dostaliśmy następującą odpowiedź:

"Nie wiem czy analityk przekazał decyzję, więc na wszelki wypadek piszę :)
Decyzją analiz, kwota kredytu zostanie obniżona do kwoty XXX.000,00 PLN
pod warunkiem udokumentowania przez klientkę wniesienia wkładu własnego w
wysokości 100.000,00 PLN."
Czy prędzej załączamy skan dyspozycji wykonania przelewu (z Grekbanku) oraz screenshot z ekranu Grekbanku (inaczej się nie da). Powoli podnosi nam się ciśnienie, ale staramy się zachować spokój.

2008-07-15 aneks ma być gotowy i na dniach będziemy mogli go podpisać. Niestety nie będziemy mieli możliwości go przeczytać przed podpisaniem, bo wedłuch Nowego Rozporządzenia Grekbanku: nie wysyła się dokumentów elektronicznych na zewnątrz.

2008-07-17 WIADOMOŚĆ OD ANALITYKA.

"Bardzo proszę o aktualne oświadczenie developera, z uwzględnimy aktualnym wkładem własnym. Dokumenty przelewu nie są wystarczające,"


KUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRWWWWWWWWAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!

Odpowiedź napisałem od razu. Przed wysłaniem przeczytałem jeszcze raz i wyciąłem wszystkie "debile" i inne niecenzuralne określenia pod adresem Analityka (od dziś: Nasz Faworyt) i całego Grekbanku.
Zostało mniej więcej coś takiego: "10 lipca wysłaliśmy Oświadczenie Developera, które ZAWIERA już NASZE 100.000,- zł wpłacone na Jego konto. Jakie jeszcze INNE dokumenty w związku z tym mamy przygotować?"

C.D.N.